pkl mosorny gron 1

Mosorny Groń stanowi szczyt części Pasma Policy w Beskidzie Żywieckim i wznosi się na wysokość 1047m n. p m. Piękny widok na Babią Górę zapiera dech, podobnie jak ostatni drop na czarnej trasie enduro.

Bartosz Bidas

Mosrony Groń to bardzo malownicze miejsce (szczególnie jesienią) ze zjawiskowym widokiem na ośnieżony szczyt Babiej Góry. Poza walorami przyrodniczymi znajdziecie tutaj naprawdę ciekawe trasy, które zaspokoją apetyty zarówno wytrawnych Riderów jak i nieco bardziej początkujących osób. Osobiście bardzo lubię wracać w to miejsce. Czemu? Przeczytajcie i obejrzyjcie sami.

pkl mosorny gron 2

 

PKL Mosorny Groń - Parking

Do dyspozycji wszystkich chętnych jest naprawdę duży parking tuż przy samym wyciągu. Parking jest bezpłatny co niewątpliwie jest miłym akcentem. Bezpośrednio przy parkingu znajduje się obiekt, w którym znajdziecie kasy, łazienki oraz sporą restaurację z tarasem, gdzie można obserwować kto skacze ostatniego (największego) dropa trasy enduro, a kto mija go bokiem. 

pkl mosorny gron 3

 

W górę.

Na szczyt góry stanowiący początek startu tras rowerowych transportuje nas wyciąg krzesełkowy. Plus jest taki, że nie musimy się stresować zawieszaniem rowerów i późniejszym zdejmowaniem, gdyż robi to za nas obsługa stacji. Niestety minusów jest więcej. Wyciąg do góry jedzie powoli i w liczbach daje to co najmniej kilkanaście minut. Z jednej strony to idealny czas bo można sobie odpocząć, a dodatkowo popodziwiać widoki i poczynania innych Riderów z lotu ptaka. Jednak do kilkunastu minut podróży na szczyt, trzeba dodać czas oczekiwania w kolejce, która w szczycie sezonu potrafi być naprawdę długa, gdyż 4 osobowa kanapa posiada tylko 1 hak na rower i do tego wszystkiego nie każda, a jedynie co druga. Więc rozładowywanie rowerowego zatoru trochę trwa.

Koszt karnetu rowerowego wynosi 80 zł i do wyboru mamy wariant „no limit” lub 10 zjazdów. Osobiście polecam ten pierwszy, gdyż spokojnie od rana do zamknięcia tras latem można zjechać więcej niż 10 razy. Sam karnet możemy wykorzystać także na drugiej miejscówce PKL Bike Parks, mowa o Górze Żar, którą zdecydowanie warto odwiedzić (o Górze Żar pisaliśmy tu) W cenie karnetu otrzymujemy także ubezpieczenie, z którego mam nadzieję, że nigdy nie będzie mi dane skorzystać.

pkl mosorny gron 4

 

W dół!

TRASA ENDURO- długość: 1676 m, spadek wysokości: 330 m, średnie nachylenie: 19 %. 

TRASA ENDURO

Trasa Enduro rozlokowana jest w głównej mierze bezpośrednio pod wyciągiem i dla mnie jest chyba najciekawsza. Początek przejazdu mocno najeżony jest kamieniami, korzeniami oraz ma chyba największe nachylenie. Po przejechaniu tego odcinka wyjeżdża się na trasę narciarską gdzie musimy zaliczyć kilka zakrętów i z powrotem wracamy do lasu na znów nieco bardziej stromą i krętą sekcję pokrytą korzeniami. Po wyjeździe z lasu mamy długi, niewymagający, aczkolwiek bardzo szybki i równy odcinek z kilkoma muldami pozwalającymi oderwać się od ziemi. Ten fragment jedzie się bezpośrednio pod wyciągiem. Końcowa część trasy to rewelacyjny odcinek dzięki drewnianym dropom. Jest to mój ulubiony typ przeszkód. Pierwszy drop, zaliczymy jest zdecydowanie prostszy, niż ten ostatni stanowiący niejako wisienkę na torcie i zakończenie trasy Enduro. Jest to też największy uskok całego kompleksu. Zjazd daje mnóstwo frajdy i zajmuje niespełna 4 minuty. 

pkl mosorny gron 5

Maciek podpierający całą konstrukcję żeby się pode mną nie zarwała :)

pkl mosorny gron 6

Ta sama przeszkoda z innej perspektywy

 

TRASA FREERIDE Długość: 2190 m Spadek wysokości: 330 m Średnie nachylenie: 15 %

TRASA FREERIDE

 Trasa freeride zaczyna się bezpośrednio pod wyciągiem bardzo łatwym i krętym fragmentem położonym bezpośrednio na trasie narciarskiej. Pierwsze metry są dobre na lajtową rozgrzewkę. Kolejny fragment to konkretny slalom z nieco większym nachyleniem i sporymi bandami. Gdy już po minucie takiej zabawy zakręci Wam się w głowie, wpadamy do lasku na ciekawszy i szybszy odcinek z dodatkowym wariantem przejazdu, który stanowi łącznik NORTHSHORE, ale o nim później. Trasa dalej cały czas meandruje, jednak nie jest już tak gładko jak na początku. Kilka fajnych muld pozwala oderwać się od ziemi, a na końcu lasku czeka nas szybki przelot po drewnianym mostku. Późniejszy fragment pokrywa się z trasą Enduro i za pierwszym drewnianym dropem znów rozgałęzia się- trasa freeride na lewo, enduro na prawo. Końcówka trasy to prosty odcinek z kilkoma muldami, zakrętami i kamiennym dropem tuż przy samym początku wyciągu. Całość przelotu również zajmuje plus minus 4 minuty. 

 

TRASA NORTHSHORE- długość: 115 m, spadek wysokości: 36 m.

TRASA nortshore

Trasę Northshore można porównać do rolerrcostera z wesołego miasteczka z czasów dzieciństwa. Od pierwszym metrów pojawia się banan na twarzy, a frajda jest nie do opisania. Można byłoby tak śmigać cały dzień po drewnianej konstrukcji. Największym minusem tego odcinka jest to, że wszystko co dobre szybko się kończy- jest naprawdę krótki. Na trasę wjeżdżamy skręcając w lewo bezpośrednio jadąc linią freeride. Pierwszy z dwóch mostków to drewniana i prosta konstrukcja zakończona uskokiem, drugi z mostków jest szerszy, dłuższy i kręty. Po zakończeniu ostrożnie wracamy na trasę Freeride (ustępując pierwszeństwa z prawej strony bardziej rozpędzonym Riderom). 

 

TRASA WILCZA ŁAPA- długość: 900 m, spadek wysokości: 85 m, średnie nachylenie: 9,4%

wilcza lapa2

Na odcinek o tajemniczej nazwie Wilcza Łapa skręcamy w lewo zaraz po połączeniu się trasy Freeride i Enduro. Początek trasy wita nas pięknym widokiem na otwartą przestrzeń. Kolejne metry to już jazda bezpośrednio w lesie. Trasa jest łatwa, nie posiada niestety żadnych ciekawych przeszkód czy miejsc pozwalających na oderwanie się od ziemi. Jest za to bardzo kręto. Odcinek ten przypomina mi nieco trasy Singltrek pod Smrkem, więc oczywiście warto go chociaż raz przejechać. Trasa kończy się powyżej całego kompleksu. Jednak bardzo szybko dojedziemy do niego bez najmniejszego wysiłku z górki.

Podsumowanie.

Teoretycznie powyżej opisane trasy stanowią wszystkie odcinki zaliczane do PKL Mosorny Groń. Jednakże gdy dojedziemy na górną stację i odbijemy w lewo (na zachodnią część zbocza) trafimy do kolejnego kompleksu ścieżek o nazwie Babia Góra Trails. Nazwa myląco sugeruje, że ścieżki położone są na Babiej Górze, jednak tak nie jest. Ścieżki również rozlokowane są na zboczu Mosornego Gronia. Obowiązkowo trzeba je przejechać! Do dyspozycji mamy prawie 20 km bardzo ciekawych, naturalnych tras enduro o zróżnicowanym poziomie trudności i niesamowitych widokach.

Cały kompleks ścieżek na Mosornym Groniu jest obowiązkowym punktem na mapie Enduro w Polsce. Tras jest tutaj naprawdę sporo, a każda z nich jest inna, tak więc nudzić się na pewno nie będziecie. Aby spokojnie przejechać wszystkie trasy musicie zarezerwować sobie najlepiej minimum 2 dni. Poniżej prezentujemy miejsca przyjazne rowerzystom, które pozwolą Wam na spokojne przenocowanie i rozpoczęcie nowej rowerowej przygody kolejnego dnia.