http://www.test.rowery650b.eu/images/stories/news/Rowery/radon_skeen_29/112433_650632.jpg

Budżetowe marki niemieckich rowerów zawsze mają jakieś wady, ale o ich sukcesie decyduje przede wszystkim relacja ceny do jakości. Canyony są piękne, zaawansowane technologicznie, ale krótkie. Radony brzydkie i nieco z poprzedniej epoki. Jaki jest Skeen?

Mateusz Nabiałczyk

Full XC/Maraton to jeden z typów rowerów MTB, który obok sprzętów Trail/AM najbardziej zyskuje na popularności w naszym kraju. Okazuje się bowiem, że obecne zawiechy w połączeniu z różnymi rozwiązaniami zapobiegającym bujaniu i pozwalającym niemal całkowicie zablokować amortyzatory niesie za sobą ogrom zalet.

Problem stanowi jedynie głębokość kieszeni, gdyż najczęściej przyzwoita aluminiowa konstrukcja ubrana w grupę SLX/XT kosztuje krocie. Tymczasem Radon genialnie wpisuje się w „Value for money” i wygląda tak:

112433 650632

Skeen 29 to klasyk, na pierwszy rzut oka wręcz wyprany z nowinek i technologii. Tymczasem dłuższa chwila pozwala na dostrzeżenie kolejnych powodów do uśmiechu.

Rama wraz z damperem waży 2,7kg, co może nie jest mistrzostwem świata, ale do ołowianego dramatu jeszcze daleko. Łącznik wahacza w owym czterozawiasie wykonano z karbonu, amortyzatory wyposażono w 3-stopniową blokadę skoku umieszczoną na kierownicy.  Z tyłu oś 142x12mm, przód szpilka 15mm, mufa press fit, przewody puszczone w ramie.

10444641 804550469590199 915398701352236407 n

Geometria więcej, niż przyzwoita. Krotki ogon – zaledwie 446mm przy tego typu fullu to dobry wynik. Obniżony przekrok, wystarczająco długa górna rura i brak wpadek dalszych…no prawie. Moje obawy wzbudza niemal 75* kątą podsiodłowego ramy, który może wymuszać pozycję mocno odciążającą tylną oś. Niemniej nierozstrzygnięta pozostaje jeszcze metodyka wyznaczenia tej wartości, także uczciwie należy ograniczyć się do stwierdzenia „wątpliwość do weryfikacji”. Nie zmienia to faktu, że prosta sztyca pasuje jak pięść do oka – tego się nie da wytłumaczyć. Na pocieszenie kiera z zapasem – 740mm starczy każdemu, większość nawet dotnie.

skeen29 20

No dobra, a ceny jak? Za jakieś 8 000 PLN otrzymamy podstawową specyfikację Skeen’a 8.0. Oznacza to niemal pełną grupę XT,  koła Crossride i dwa Foxy CTD. Całość 12,5kg.

csm DetailOText4 9a101d30ac

Wyżej mamy, subiektywnie optymalną specyfikację, 9.0 – za 2 000 PLN więcej otrzymujemy  upgrade Foxów (Kashima Coating) i co ważne, toczydełka DT XR1501. Reszta różnic to już detale. W rezultacie urwano niemal 1kg.

Na szczycie widnieje wersja oznaczona 10.0. Za 12 tysi dostaniecie grupę X.0 i koła Mavic Crossmax SL 29”. Wg mnie nie warto dopłacać, ale co kto woli.