Oooooooo....ja cię piórkuję! Was ist das? This szwajzer dętka kein waga haben! To jest na pewno zakamuflowana opcja szwajcarska. Nada ją nam nanizać na rafkę i sprawdzić czy to co na mtbr piszom to pomroczność jasna. Daj ać ja pobruszę a ty poczywaj, czyli " To ty je załóż a ja będę na nich jeździł" - powiedział Mistrz do Mechanika.
Michał Śmieszek, Piotr Makowski i Ryszard Biniek
Dętki w wersji 29 otrzymaliśmy od oficjalnego polskiego dystrybutora firmy BikeTires. Powiedziano nam, że możemy z nimi zrobić wszystko, byle było czarne i nazywało się Ford. A tak na poważnie....przypalać nie będziemy, za to umieścimy je w najzwyklejszych oponach Schwalbe Racing Ralph 2.25". Test podzieliliśmy między trzy osoby - jedną potrafiącą zmieniać dętki, drugą, której w przeciwieństwie do "mechanika" podaje noga - czyli startuje w zawodach, a tętno spoczynkowe ma niczym Miguel Indurain, oraz trzecią, której noga też podaje tyle że waży tyle co dwie zawodnika nr 1.
W pierwszej kolejności wrażenia Mechanika - Dr Suport, jako pierwszy miał kontakt z kosmiczną technologią., dlatego opowie co to jest Eclipse, jak wygląda, jaki jest w dotyku oraz zapachu. Pokaże również jak zakłada się gumkę na instrument.
Pierwsze wrażenie...
....może być co najmniej mylące. Nic nie ważące pudełko zawierające Eclipse jest co najmniej przeciętne, niż można by spodziewać się po cenie. Osobiście oczekiwałem mahoniu wyściełanego atłasem, tymczasem zwykła tania tekturka, może bardziej kolorowa, ale na prezent się nie nadająca. Smutek zamienia się jednak w radość po wysypaniu zawartości, a zadowoleni będą wszyscy:
- humaniści otrzymają instrukcję do poczytania
- wielbiciele Fiata 126P lub WV Golfa otrzymają naklejkę "Eclipse" na tylną szybę
- wyznawcy religii Lajtbajk otrzymają super-lekką dętkę w rozmiarze 258/45Cx 622 lub po "naszemu": 29x 1,25- 2,25
I to właśnie ci ostatni będą najszczęśliwszymi Ziemianami. Pierwszą czynnością jaką zrobi każdy, kto dotknie ultra-dętki Eclipse będzie wizyta w warzywniaku lub u jubilera, gdzie będzie można dokonać dokładnego pomiaru wagi. Nie zrobienie tego może grozić serią bolesnych zastrzyków. Załoga Team29er posiada jednak własną wagę jubilerską - obejdzie się bez bólu. Nasz elektroniczny sprzęt nie kłamie - 3 krotne ważenie dało wynik 56g!!!! Czyli to prawda...Nieco zawiedziony Dr Suport przeszedł do dalszych nieco mniej spektakularnych oględzin.
Super dętka Eclipse jest całkowicie przezroczysta. Materiał jest niezwykle cienki i kompletnie nie przypomina standardowego butylu, jednak daleko mu do rozciągliwego lateksu. Ponoć Szwajcarom aż 7 lat zajęło dopracowanie całej technologii tak aby spełniała najwyższe standardy. Wedle zapewnień najlżejsza dętka na świecie jest jednocześnie o wiele odporniejsza na przebicie i snejki niż zwykłe butyle - spełnia i przekracza wymagania DIN PLUS. W związku z przezroczystością eclipsa, widać wyraźnie jak zamocowany jest charakterystyczny czerwony wentyl - połączenie wygląda solidnie. Dodatkowo ten element wyposażono w gumową osłonę chroniącą przed rozcięciem przez krawędź otworu obręczy. Wątpliwości (bardziej natury estetycznej) może wzbudzić za to zgrzew spajający naszą rurkę. jest bardzo "wyczuwalny", zwłaszcza po napompowaniu.
No właśnie...najciekawsze, moim zdaniem następuję dopiero podczas montażu. Producent, radzi naturalnie aby dętkę wstępnie napompować w celu uniknięcia przyszczypania. Od razu powiem, że jest to w sumie konieczność - Eclipse bardzo szybko przyjmuje właściwy okrągły kształt i co najlepsze nie traci go pod własną masą. Układanie w oponie i na obręczy tak przygotowanej dętki trwa sekundy!. Żaden inny produkt z jakim miałem okazję zetknąć się, nie wymagał tak mało nakładu pracy! Baczniejszą uwagę należy zwrócić na pionowe ułożenie zaworu.
Kolejną ciekawostką jest początkowa niewielka objętość dętki. Aż dziw, że daje się bezpiecznie rozdmuchać do rozmiaru 2.25, tym bardziej, że jak wspomniano, materiał nie wydaje się rozciągliwy. Schwalbe Racing Ralph ułożyły się wyjątkowo równo na obręczy bez konieczności poprawek, co nie jest takie oczywiste w przypadku zwykłych dętek.
Na razie nie można powiedzieć wiele więcej na temat trwałości dętki - zbyt mało kilometrów przejechały oraz teren nie był wymagający. Dlatego prosimy o nieco cierpliwości - nasz rasowy tester-zawodnik niebawem dopowie własną historię.
Krótko podsumowując pierwsze wrażenia...Eclipse stworzyło produkt bezkonkurencyjny wagowo, który może stanowić doskonałą alternatywę dla systemów bezdętkowych, ponieważ jest niemal bezobsługowy, czysty, naprawialny i nie potrzeba wielkiego doświadczenia aby skutecznie go zamontować. Pozostają jedynie wątpliwości co do faktycznej odporności, długotrwałej szczelności i skuteczności naprawy i...ceny, która może odstraszyć nawet zatwardziałego entuzjastę dwóch kółek.
Czekajcie na wiecej!
Uaktualnienie 08.06.2011
Wrażenia z jazdy testera "co mu noga podaje"
Słowo się rzekło. Test dętek nadal trwa. W między czasie udało nam się przetestować je na trasach dwóch maratonów. Oto co wyczuł nasz lekki i zrywny tester nr 2:
"Rzeczywiście odnosi się wrażenie, że rower przyśpiesza z dużą łatwością oraz amortyzuje w pewien trudny do opisania sposób - wyraźnie inaczej niż stosując tradycyjną dętkę. Można pomyśleć autosugestia…, choć moim zdaniem jest to związane ze niewiarygodnie niską maską oraz specyfiką materiału dętek Eclipse. W każdym razie zysk na masie koła wynosi ponad 80 g, a to już jest całkiem sporo. Tym co mnie jednak najbardziej zaskoczyło była, jak mi się wydaje, spora odporność na popularnego "snejka". Miałem na niego szanse w obu maratonach co najmniej po jednym razie. W Wieluniu nie zauważyłem ukrytego wśród traw małego pieńka. Na znacznej prędkości najechałam nań przednim kołem i … nic! Tutaj oczywiście zadziałał też amortyzator. Tym niemniej test został zdany celująco. Na maratonie w Pomiechówku amortyzator jednak mnie już uratować nie mógł. Gnałem w dużej grupie na moim zaboo żwirową drogą. Co jakiś czas trafiały się większe kamienie. Jednego z nich (wielkości cegły) nie zauważyłem i tym razem już na pełnej prędkości rąbnąłem tylnym kołem. Nie zdążyłem nawet unieść tyłka… Pięknie wybiło mi w powietrze koło, ale jakimś cudem udało się uniknąć wywrotki. Z tyłu usłyszałem: „Ale miałeś szczęście”. Nie da się ukryć. Miałem. Moje szczęście udzieliło się także dętce Eclipse, która w sobie tylko znany sposób przetrwała uderzenie. Albo jest to zamierzona cecha tych dętek, albo...nic lepszego nie przychodzi mi do głowy. Z własnego doświadczenia wątpię, aby zwykła butylówka wytrzymała taką próbę. Mogłem jechać spokojnie dalej."
Uaktualnienie 08.07.2011
Odczucia testera który dobrze "dociąża rower"...
Jest więcej. Test dętek trwa dalej, dwóch testerów ostro jeździ, także na zawodach, a poniżej to co nasz „trochę” cięższy tester doświadczył…
„Dużo kilometrów treningowych, trzy maratony i można wysnuć już kilka wniosków. Po pierwsze na pewno czuje się zmniejszenie masy rotującej każdego koła o prawie 100g. Rower jest zrywniejszy oraz na podjazdach jest „jakby” trochę lżej. Podobnie jak kolega wyczuwam dziwną amortyzację, na pewno inną jak to działo się na tradycyjnych dętkach butylowych. Jest inaczej i jest to trudne do zdefiniowania, ale dla mnie amortyzacja na tradycyjne dętce była „jakby” lepsza. W międzyczasie zaliczyłem dwa kapcie, ale na szczęście nie na zawodach. Nie znalazłem bezpośredniej przyczyny, więc nie wiem, czy to coś ostrego, czy dobicie. Klejenie dziurki skuteczne i szybkie oryginalnymi łatkami. Nie miałem żadnych problemów z pompowaniem, czy trzymaniem ciśnienia.
Osobnym tematem jest zmiana opon. Dętki po napompowaniu nie wracają do poprzedniego kształtu. Są na stałe rozciągnięte. To nastręcza pewne problemy przy zmianie opon, przy ich ponownym montowaniu. Ze względu na delikatność dętki i dużą powierzchnie należy to robić bardzo ostrożnie. A to już jest bardziej czasochłonne. I tak o ile pierwszy montaż dętek Eclipse (nowych) był wyjątkowo błyskawiczny, to ponowne zakładanie jest już wolniejsze od zakładania tradycyjnej dętki.
Po kilku zmianach opon doszedłem do odpowiedniej „technologii” z dawkowanym pompowaniem dętek podczas montażu, ale to i tak znacząco nie przyśpieszyło montażu, a jedynie pozwoliło na bezpieczne założenie tej delikatnej dętki."
Oficjalnym dystrybutorem produktów Eclipse jest firma BikeTires.pl